My, jako Montana Lisianthus, jesteśmy w fazie przejściowej, stając się coraz bardziej biologiczni. To nowy sposób myślenia. Dla Montany najważniejsza jest jakość, a na drugim miejscu jest uprawa Lisianthus jak najbliżej natury. Krok po kroku. To bardzo miła przygoda. W rezultacie widzimy, że tworzymy silniejsze, bardziej odporne kwiaty.

W naszym codziennym sposobie uprawy oznacza to dobrą pielęgnację naszej gleby. Kiedy zbierzemy plony z jednego obszaru, sprowadzamy z powrotem do naszej gleby zielony produkt; (przynieś to, co zabraliśmy w materiale organicznym) Wykorzystujemy również ponownie glebę innego hodowcy. Następnie wprowadzamy do gleby wiele substancji biologicznych, takich jak grzyby/mikroby/bakterie, które również wprowadzają więcej życia do gleby. Nie używamy już żadnych środków grzybobójczych!

Staramy się stworzyć równowagę biologiczną w naszej szklarni.

Energia

W temacie energii rozpoczyna się nowy, piękny rozdział;

Na podwórku naszej szklarni trwa zupełnie nowy projekt. Nazywa się to geotermią. Oznacza to, że wywierciliśmy rurę na głębokość 2 km w ziemi, dzięki czemu możemy pompować wodę pod kątem 85 stopni na powierzchnię. Ciepło możemy wykorzystać do ogrzewania szklarni. Schładzamy do 35 stopni i sprowadzamy z powrotem na tę samą głębokość.

To jeden projekt, ale mamy 8 takich projektów w naszym obszarze szkła w Westland. Połączymy wszystkie te projekty i stworzymy zupełnie nową sieć ciepłowniczą. Jest to bardzo przyjazny dla środowiska sposób ogrzewania naszych szklarni. Już przekształcamy nasz system oświetlenia do uprawy na system LED, który jest lepszy dla środowiska.

Współpracujemy już także z sieciami rur z „odpadowym CO2” z obszaru przemysłowego Rotterdamu, które dostarczają ten odpadowy dwutlenek węgla do naszych szklarni. Podajemy to naszym roślinom jako nawóz drogą powietrzną. A wiesz o procesie fotosyntezy kwiatów i drzew: rośliny wykorzystują ten CO2 i przekształcają go w kilogramy i tlen (O2) !!!